***
O czym jest film?
Film opowiada historię pewnego nastolatka o imieniu Kevin, który ma dość demoniczną naturę, gdyż jego ulubionym zajeciem jest manipulacja ludzi, którzy go otaczają. Ma własne zasady i nie uznaje żadnych innych.
Do ekranu przyciąga nas ciekawa postać matki chłopaka, która gra Tilda Swinton i niezwykle mroczna postać głównego bohatera, w którego wcielił się Ezra Miller.
Podstawowe informacje:
Gatunkiem filmu jest dramat psychologiczny. Został on wyprodukowany w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Światło dzienne ujrzał 12 maja 2011 na całym świecie, jednak w Polsce mogliśmy zobaczyć go dopiero 23 stycznia 2012 roku. Film jest w reżyserii Lynne Ramsay, która również przyczyniła się do napisania scenariusza wraz z Rory Kinnear.
Co ja sądzę o tym filmie?:
Pierwsze co przychodzi mi do głowy, to omówienie dwóch ważnych bohaterów, których losy śledzimy w filmie. Zacznę od Tildy Swinton, która zagrała Eve Khatchadourian. Pewnie większość kojarzy jej niesamowitą i oryginalną urodę z filmu ,,Opowieści z Narnii: Podróż Wędrowca do Świtu", gdzie pojawiła się w roli Białej Czarownicy. No więc krótko mówiąc: Tilda genialnie zagrała swoją rolę w owym filmie, a wdając się w szczegóły mogę Wam powiedzieć, że nadała ona tej postaci charakteru, jakiejś unikatowości, tajemniczości. Jej uroda na pewno też tu wiele zrobiła. A co by tu powiedzieć o Ezra Miller? Tytułowy Kevin od początku wydawał mi się przerażający przez swoją demoniczną naturę i tajemniczą aurę. Wydawał on mi się nieprzewidywalny i trochę się go obawiałam. Moim zdaniem świadczy to o tym, że Ezra dobrze odegrał rolę "złego chłopca", gdyż widz faktycznie mógł takiego ujrzeć na ekranie. Postacie były bardzo dobrze zagrane. Przyciągały widza do ekranu i nadawały odpowiedniego charakteru filmowi.
Uważam, że film jest bardzo specyficzny i nietypowy. Pozostaje w naszych głowach na bardzo długo i zmusza nas do pewnych rozmyślań.
Ocena:
Polecam film wszystkim, bez wyjątków. Sama nie wiem, czy skusiłabym się na niego, gdyby nie to, że z przymusu musiałam go oglądać ze względu na lekcje z edukacji filmowej, ale nie żałuje i śmiało polecam go innym, bo warto go zobaczyć.
~.~
Kolejny powrót! Mam nadzieje, że teraz będzie już ostatnim i zostaniemy razem na dłużej :))
Nie byłam przekonana, ale rozwiałaś moje wątpliwosci
OdpowiedzUsuńTo dobrze. :)
UsuńZ chęcią go kiedyś obejrzę.:)
OdpowiedzUsuńja również ! :)
UsuńPolecam ;)
UsuńMiałam okazje obejrzeć i napisałam nawet recenzje, co było dosć dawno. Tym filmem to ja byłam przerażona. Naprawdę. Masz racje co do gry aktorskiej- genialna i bez zarzutów. Historia jest bardzo mroczna, a koniec filmu sprawił, że się rozpłakałam. Sama nie wiem z jakiego powodu... To naprawdę mocna produkcja o psychice ludzkiej. Jak wspominam ten film mam ciarki.
OdpowiedzUsuńPolecam.
Racja. Jest to mega mocna produkcja, dlatego warto się przygotować na nią psychicznie. :)
UsuńHasło "dramat psychologiczny" trochę mnie przeraża, więc nie potrafię jednoznacznie stwierdzić, czy skuszę się na tę produkcję.:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zachęcam do zajrzenia na os-meus-libros, gdzie wracam po długiej nieobecności :)
W każdym razie polecam ją. Może kiedyś się przekonasz :)
UsuńWidziałam ten film jakiś czas temu ... zniszczył mi uczucia. Ale dobre kino.
OdpowiedzUsuńTo prawda. Ten film niszczy wiele, ale daje też dużo do myślenia. :)
Usuń