źródło: paranormalbooks.pl
OPIS
Dwa wampiry.
Dwaj nienawidzący się bracia.
I piękna dziewczyna, której obaj pragną…
Elena: po ucieczce z Mrocznego Wymiaru myśli już tylko o wyjeździe – do college’u, gdzie poznali się jej rodzice. Czuje, że to będzie najlepszy rok, dla niej i dla Stefano.
Damon: przeżył i stał się inny, bardziej łagodny, bardziej… ludzki? Czy pożegnał na zawsze mrok, który spowijał jego duszę?
Stefano: wierzy, że znów ma brata. Lecz czy powinien mu ufać?
Zostawili za sobą Fell′s Church, lecz nie swoją przeszłość. Bo nie mogą uciec przed przeznaczeniem. A Elena nie może dłużej zaprzeczać, że kocha obu braci – ponad życie…
źródło: paranormalbooks.pl
RECENZJA
Gdy w księgarniach pojawiła się szósta księga bez zastanowienia sięgnęłam po nią i zabrałam się za czytanie. Po przeczytaniu poprzedniej części nie liczyłam na zbyt wiele, więc niemałe było moje zaskoczenie, gdy przeczytałam tę część. Zawsze stawiam sobie te pytanie: Czy L. J. Smith jeszcze nas czymś zaskoczy?
Pamiętniki Wampirów już od dłuższego czasu pojawiają się na półkach w księgarniach i zawsze wnoszą coś nowego. Nie zawsze pomysł jest strzałem w dziesiątkę, ale czasami potrafi naprawdę mile zaskoczyć. Co wydarzyło się w tej części?
Elena wraz z przyjaciółmi jedzie do Dalcrest na studia. Niestety to nie jest najlepszy ich start. Nasz miłosny trójkąt przeżywa swój upadek, gdzie Elena stoi na krawędzi i nie wie, którego z braci woli bardziej, chociaż świadomie ciągle tkwi przy jednym. Bonnie odnajduje swoją drugą połowę, a Meredith zaprzyjaźnia się z dziewczyną, która także jest łowcą. Matt wstępuje do Stowarzyszenia Vitale i zakochuje się w uroczej Chloe. Dla Eleny to trudny okres, a gdy pojawiają się kolejne morderstwa na terenie kampusu wszystko zaczyna toczyć się inną drogą, a ona wraz z przyjaciółmi muszą odkryć tajemnicę.
Książkę możemy podzielić na dwa wątki: uczuciowi i związany z tajemnicą. W uczuciowym wiele się dzieje. Wszyscy bohaterowie przeżywają swoje miłosne wzloty i upadki. Trudno także opisać to, co kieruje Eleną w tej części. Kocha Stefano, jednakże ciągle całuje się z Damonem i uważa, że to jemu powinna dać szansę. Na pewno to nie jest idealny wątek dla tych, którzy są za biednym i cierpiącym Stefano, jednak mogę zapewnić, że na końcu jest na odwrót i tym biednym i cierpiącym staje się Damon. Z wszystkich uczuciowych wątków bohaterów ten był chyba najbardziej irytujący.
Wątek związany z tajemnicą był dość ciekawy. Praktycznie do końca nie było wiadomo, kto odpowiada za te liczne morderstwa. No i nie było tylu magicznych istot wmieszanych w fabułę, co sprawiało, że była lepsza. Koniec także był zaskakujący i przez to nie mogę się teraz doczekać na kolejną część, jeśli takowa ma zamiar się ukazać.
Moim zdaniem ta część była najlepsza. Jedynym minusem były uczucia i myśli Eleny, ale poza tym wszystko zasługiwało na plus. Tym razem nie zawiodłam się na autorce, czym niesamowicie mnie zaskoczyła. Spodziewałam się miliona wymyślnych istot, skrzydeł, Mrocznego Wymiaru, a dostałam kampus, książki i tajemnicę. Polecam tę część przede wszystkim fanom całej serii, ponieważ oni już wiedzą, co się działo w poprzednich częściach i będą w stanie się połapać w akcji, ale wydaje mi się, że inni zainteresowani też powinni dać sobie radę.
5/6
***
Święta, święta i po świętach. Mam nadzieję, że spędziliście je w miłej rodzinnej atmosferze i dobrze się bawiliście. Nie przejmujcie się kaloriami, w końcu wkrótce sylwester i zabawa!
Życzę wam Szczęśliwego Nowego Roku!
Ja już dawno zawiesiłam czytanie tej serii i nie wiem, czy kiedykolwiek do niej powrócę. Pamiętam, że zaczęłam czytać pierwszy tom zaraz jak wszedł do księgarni, a potem czytałam i coraz bardziej był to dla mnie niski poziom. PW podobają mi się chyba tylko w wersji serialowej, a papierowa, cóż... Nie grzeszy genialnością języka, oczywiście według mnie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Mai
pozycja przede mną, właśnie skończyłam 4 tom :) dobrze że oceniasz ją na plus, szybciej się skusze na kontynuowanie czytania :)
OdpowiedzUsuńTy już po szóstej księdze, a ja już od kilku recenzji piszę, że zbieram się do pierwszej. nie wiem, czy mi się to uda :c
OdpowiedzUsuńMam wielki sentyment do tej serii, ale przede mną jeszcze księga szósta. Pozdrawiam i zapraszam też do siebie :-)
OdpowiedzUsuńJak na złość, dziś blog wygląda pięknie, nie zepsuł się ;p
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny na moim blogu i dodanie do obserwowanych. Wykonam to samo jak najprędzej jak tylko mój internet zacznie ze mną współpracować :)
OdpowiedzUsuńMam pięć książek z tej serii na półce jeszcze nie ruszonych. Miałam to zmienić w wakacje tego roku, ale ups! Nie udało się ;)
Świetna recenzja :)
Oglądałam serial na podstawie tej książki i mi się bardzo spodobał. Jednak nie czytałam ani jednej pozycji :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
booksloovers13xd.blogspot.com - o książkach
moviesloovers.blogspot.com - o filmach
Obserwuje :)
Usuń