poniedziałek, 11 lutego 2013

Cisza - Becca Fitzpatrick

Cisza - Becca Fitzpatrick
źródło okładki: www.otwarte.eu

OPIS



Tylko miłość daje moc, by zawrócić ścieżki przeznaczenia.

Nareszcie koniec burz między Patchem a Norą. Zakochani przeszli dramatyczne próby wzajemnego zaufania i lojalności, uporali się z sekretami z przeszłości i połączyli dwa światy pozornie nie do pogodzenia. Wszystko to w imię miłości przekraczającej granice między niebem a ziemią.
Ale zło nie śpi. Nora i Patch będą musieli podjąć desperacką walkę, w której stawką jest ich uczucie.
źródło opisu: www.otwarte.eu


RECENZJA 



Po przeczytaniu drugiego tomu ,,Szeptem'' nie mogłam się powstrzymać i od razu sięgnęłam po ,,Ciszę''. Książki zafascynowały mnie i byłam strasznie ciekawa, jak potoczą się dalsze losy Nory i Patcha. Z pewnością mogę powiedzieć, że nie żałuję.

Książka rozpoczyna się pobudką Nory na cmentarzu. Dziewczyna nie pamięta kilku miesięcy swojego życia. Zastanawia się, jak się tu znalazła, gdzie była i co robiła przez ostatnie dni. Co gorsza, nie pamięta Patcha i wszystkich spraw związanych z aniołami. Wraca do domu i z pomocą rodziny oraz przyjaciół próbuje dojść do siebie. Nawiedzają ją tajemnicze sny i wizje. W tym samym czasie Patch robi wszystko, by ją ochronić i  uratować. Wszystko prawdopodobnie potoczyłoby się jak z górki, gdyby nie to, że sytuacja wymknęła się spod kontroli.

Ta część była równie ciekawa, co poprzednie, a nawet bardziej. Akcja jest dość ciekawa i intrygująca. Bez przerwy coś się dzieje. Pojawiają się niełatwe decyzje, strach, ból, tęsknota, no i oczywiście ciągłe niebezpieczeństwo. Podoba mi się to, że w książce nie ma tzw. ''lania wody'' z rozdziału na rozdział. Akcja stopniowo rośnie. Przybywa tajemnic i dziwnych sytuacji, a czasu ubywa. Wszystko mknie w umiarkowanym tempie, co chwilę akcja zostaje przerywana zwrotami. Styl autorki jest prosty i przyjemny, dzięki czemu książki czyta się naprawdę szybko i łatwo. Nie da się nudzić. No i oczywiście Patch. Chyba większość dziewczyn czyta te książki ze względu na niego. Reszta bohaterów również dobrze jest przedstawiona. Postacie są coraz szczegółowiej nakreślane. Nie mam do tego żadnych zastrzeżeń.

,,Cisza'' na pewno zasługuje na waszą uwagę. W sam raz nadaje się na nudne wieczory i popołudnia, gdy nagła zmiana pogody zaskakuje nas śniegiem lub deszczem. Książka jest napisana lekko i przejrzyście oraz zaskakuje dynamiczną akcją, co powinno spodobać się każdemu wielbicielowi sporej dawki emocji. Miłość nie jest przesłodzona. Zdecydowanie wątek romantyczny jest dozowany w odpowiednich ilościach. Powieść polecam wszystkim fanom ,,Szeptem'', Patcha, paranormalnych romansów i książek pełnych napięcia i tajemnic. Jestem pewna, że polubicie tę serię, mimo iż wątek aniołów i nefilów poruszany jest na każdym kroku. Ta książka jest w pewien sposób wyjątkowa, okraszona magią, miłością naznaczoną bólem i skomplikowanymi decyzjami. Polecam!


***

Och, ostatnio uwielbiam tę piosenkę. :)




12 komentarzy:

  1. Słyszałam o tej serii bardzo dużo dobrego. Sama pewnie po nią nie sięgnę, to nie moje klimaty, ale polecę siostrze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam całą sagę! "Cisza" była oczywiście fantastyczna, ale jeszcze bardziej podobało mi się "Finale" ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Seria ponoc bardzo dobra, musze zdobyc,
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam i nie spodobała mi się specjalnie, tak jak cała seria. Jedynie ostatnie strony wzbudziły we mnie trochę pozytywnych uczuć do "Ciszy". Teraz tylko muszę zabrać się za "Finale" :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chcę przeczytać całą serię, ale na razie brak mi czasu :c

    OdpowiedzUsuń
  6. jejciu wszyscy ją czytają tylko nie ja, będę płakać :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Widzę, że gonisz mnie i przed nami tylko Finale ;) Według mnie dobra seria :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam wielką ochotę na całą serię:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pokonujesz tę serię jak burza, ech... a ja nadal nie mam do niej serca :/

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam za sobą pierwszy tom, ale z ,,Ciszą'' cały czas się mijam. Jak będę miała trochę czasu to może przeczytam, ale na razie się na to nie zapowiada. Zwłaszcza, że ,,Szeptem'' mnie nie zachwyciło.

    OdpowiedzUsuń
  11. Na razie przeczytałam "Szeptem". Do tej muszę dopiero dobrnąć :)

    OdpowiedzUsuń