czwartek, 14 lutego 2013

Finale - Becca Fitzpatrick

Finale - Becca Fitzpatrick
źródło okładki: http://www.znak.com.pl/kartoteka,ksiazka,3527,Finale

OPIS



Nora jeszcze nigdy nie była tak pewna swej miłości do Patcha. Upadły czy nie, to on jest tym jedynym. I choć wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że ta dwójka stanowi dla siebie śmiertelne zagrożenie, dziewczyna nie ma zamiaru rezygnować z ukochanego. Teraz muszą połączyć siły, by stoczyć ostateczną walkę o życie.

Starzy wrogowie powrócą, pojawią się nowi, a ktoś zaufany okaże się zdrajcą. I choć role zostały rozdzielone, Nora i Patch nie wiedzą, po której stronie przyjdzie im walczyć.

Czy istnieją takie przeszkody, których nawet miłość nie pokona?
źródło opisu: Otwarte, 2012


RECENZJA



Przez jakiś czas męczyłam koleżankę, by w końcu pożyczyła mi tę książkę, ale gdy ciągle zwlekała, nie mogłam się powstrzymać i sięgnęłam po wersję komórkową oraz zrzuciłam ją na laptopa. Po prostu musiałam ją przeczytać. Nie mogłam już wytrzymać. Chciałam wiedzieć, co się dzieje u Nory i Patcha i jak zakończy się moja ukochana saga. Nie żałuję, że była niecierpliwa.

Tym razem Patch i Nora muszą zmierzyć się z większym wyzwaniem. Upadły Anioł i Nefilim nie powinni być parą, więc muszą ukrywać swój związek. Nora jako przywódca powinna dawać dobry przykład przed wojną Upadłych z Nefilami. Dziewczyna nie wie, po której stronie ma stać. Do tego zbliża się cheszwan, co sprawia, że zaczyna jeszcze bardziej się bać. Poza tym okazuje się, że nie jest taka dobra i silna, więc musi trenować, w czym pomaga jej Dante. Stara się ją wyszkolić psychicznie i fizycznie, ale to wcale nie pomaga Norze nie wpadać w kłopoty przez cały czas. Dziewczyna ma dość kłamstw, intryg i ciągłych tajemnic. Czy osoby, którym zaufała są tego godne? Czy miłość Nory i Patcha przetrwa tę próbę? Co im los przyszykował tym razem? I czy dojdzie do wojny?

,,Finale'' zdecydowanie należy do tych książek, od których nie da się oderwać! Przez cały czas zadawałam sobie kolejne pytania dotyczące rozdziałów, przez co musiałam od razu brać się za następne. Długo czekałam na tę książkę i nie mogę powiedzieć, że się zawiodłam. Wręcz przeciwnie! Jestem zachwycona i w pełni usatysfakcjonowana.
W ostatnim tomie mamy okazję poznać odpowiedzi do nurtujących nas pytań i odkryć nowe tajemnice. Nie zabrakło także romantycznych wydarzeń i dramatycznych zwrotów. Akcja mknęła nieustannie do przodu i zaskakiwała na każdym kroku. Romans, dramat, prawdziwa przyjaźń i ślepe zaufanie.

Skupiając się na plusach mogę powiedzieć, że głównym plusem była fabuła. Cała treść książki była skonstruowana tak, że nie dało się przy niej nudzić. Przez całą część ciągnie się jeden wątek, którego ciągle oplata inna, mniej ważna rzecz. Na przemian mogliśmy płakać i przeżywać momenty grozy. Powieść przepełniona jest zagadkami, które zdecydowanie mnie zaskoczyły. Przy ostatniej książce byłam pewna, co do roli czarnych charakterów, ale tym razem nie potrafiłam odgadnąć! Losy bohaterów bez przerwy stawały pod znakiem zapytania. Swoją drogą sama postacie były dobrze stworzone, przez co stawały się interesujące i w pewien sposób tajemnicze. Ożywały i żyły swoim życiem, podążając swoimi drogami. Oprócz tego rozwinięto sylwetki znanych nam już bohaterów. Język książki jest prosty, łatwy i przyjemny w odbiorze, dzięki czemu książkę pochłania się w zawrotnej prędkości. Niektóre wątki nie zostały domknięte, ale szczerze powiedziawszy, to nie powinno zaliczać się to do minusów, bo to drobiazg, którego pewnie nikt nie zauważy.

Powieść zdecydowanie mnie zaskoczyła. Jestem pod wrażeniem. Dopiero, co ją skończyłam, więc wciąż buzują we mnie emocje. ,,Finale'' zdecydowanie jest mistrzowskim uwieńczeniem całego cyklu. Autorka spisała się wyśmienicie. Ta część jest moją ulubioną ze względu na to, że jest opiewana ogromną ilością niebezpieczeństwa, tajemniczości i grozy. Jestem pewna, że fani sagi ,,Szeptem'' będą zadowoleni. Ci, co jeszcze nie sięgnęli po pierwszą część niech to zrobią jak najszybciej, bo zapewniam, że nie będą zawiedzeni.



***

Wszystkiego Najlepszego z okazji Walentynek! :) My wciąż w górach, więc nie mamy czasu na komentowanie waszych blogów, a internet tutaj jest strasznie słaby, także napisanie tej notki i opublikowanie jej jest już cudem. Obiecujemy nadrobić wszystkie zaległości po przyjeździe. Pozdrawiamy! :)

13 komentarzy:

  1. Chyba umrę z niedoczekania :)
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam na półce i koniecznie muszę znaleźć czas na przeczytanie jej! Ależ mnie ciekawi jak się skończy historia Patch'a i Nory :)

    OdpowiedzUsuń
  3. to także i moja ulubiona część. zakończenie było idealne, może i jestem "wzruszliwa", ale płakałam po nim.. choć może to również ze smutku, że to już koniec ;)
    cieszę się, że seria podobała Ci się tak bardzo jak mnie. kiedyś z pewnością przeczytam ją ponownie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Seria ponoc świetna, sama nie czytałam jeszcze.
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  5. Ta część to moja ulubiona z całego cyklu. Zaskoczyła mnie i niesamowicie wciągnęła. Pozdrawiam. :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Cała seria jest podobno bardzo dobra, jeszcze nie czytałam, ale mam w planach.

    OdpowiedzUsuń
  7. To ostatnia część jaka mi została i już się nie mogę doczekać ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem w połowie i kurcze... świetna jest :)

    OdpowiedzUsuń
  9. "Finale" to zdecydowanie najlepsze zakończenie, jakie autorka mogła wymyślić. Bardzo przykro było mi się żegnać z moimi ulubionymi bohaterami.

    OdpowiedzUsuń
  10. mam nadzieję, że jak w końcu przeczytam tę serię, to będę równie zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mi ta część też bardzo się podobała :-) Ciągle akcja, bardzo ciekawa fabuła, wręcz idealne zakończenie sagi. Serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Co śmieszne, mam 4 tom, ale nie czytałam i nie mam Ciszy. No i tak Finale czeka na półce, aż znajdę ten 3 tom ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Czwarta część jeszcze przede mną. Mam nadzieję, że w końcu ją przeczytam. Pozdrawiam ; D

    OdpowiedzUsuń