środa, 27 maja 2015

Niezbędnik obserwatorów gwiazd - Matthew Quick



Po przeczytaniu ,,Wybacz mi, Leonardzie'' zakochałam się w lekkości pióra pana Quicka. Po prostu musiałam sięgnąć po inną książkę jego autorstwa i tak oto w moje dłonie wpadł ,,Niezbędnik obserwatorów gwiazd''. Czy równie mocno sięga w ukryte głęboko emocje i porusza czytelników?

Finley to przede wszystkim bardzo spokojny, cichy i małomówny chłopak, który kocha koszykówkę i oglądanie gwiazd z Erin. Tylko dzięki tym dwóm rzeczą potrafi uciec od problemów, o których próbuje zapomnieć. Pewnego dnia trener przekonuje go do swojego dziwnego pomysłu, który namiesza trochę w poukładanym życiu Finleya.

Jak już wspomniałam - jest to książka bardzo emocjonalna. Tak jak w ,,Wybacz mi, Leonardzie'' autor próbuje pokazać nam, co dokładnie czuje bohater, abyśmy mogli się z nim utożsamić. Razem z nim kroczymy do przodu, nie wiedząc, co dokładnie tym razem przyniesie nam życie.

Jest to książka, która nie jest wypełniona zwrotami akcji, nie ma też mocnej fabuły. Fabuła jest tak spokojna jak sam Finey, czasami objawiając się jakimiś małymi zwrotami, jednak nie to jest w niej najważniejsze. Najważniejsze jest to, co ukrywają słowa, czyli uczucia, życiowe prawdy i refleksyjność.

Nie jestem w stanie powiedzieć jak bardzo podobała mi się ta książka. Po jej przeczytaniu byłam nią po prostu zauroczona. Mogę wam ją tylko polecić i mieć nadzieję, że równie mocno ją pokochacie.


Wkrótce:
,,Dotyk Julii''
,,Sekret Julii''
,,Dar Julii''
,,Charlie''
,,Zbuntowana''
,,Zamek i Klucz''

7 komentarzy:

  1. Myślę, że w wolnej chwili spróbuję ;)

    Bookeaterreality

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie poznałam jeszcze twórczości autora - może kiedyś mi się to uda :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest świetny. Koniecznie przeczytaj, chociaż jedną jego książkę :)

      Usuń
  3. Za mną już "wybacz mi, Lenoardzie", a w kolejce twórczosci Quicka czeka recenzowana przez Ciebie dzisiaj książka.

    NIe mogę się doczekać recenzji książki pt. "Charlie" :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ,,Charlie'' czeka już na recenzję od roku. Może w przyszłym tygodniu się za niego zabiorę :D

      Usuń
  4. Właśnie z tą książką Quicka zapoznałam się jako pierwszą i wywarła na mnie bardzo pozytywne wrażenie. ;)

    OdpowiedzUsuń