sobota, 1 czerwca 2013

Lśniąca pułapka - Alyson Noel


http://publicat.pl/dolnoslaskie/oferta/beletrystyka-dla-mlodziezy-12/lsniaca-pulapka-riley-bloom-2_65,6176,6120.html

Autor: Alyson Noel
Tytuł: Lśniąca pułapka
Oryginalny tytuł: Shimmer
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Data wydania: 2011-10-19
Ilość stron: 185
Ocena: 7/10

  Alyson Noel jest amerykańską pisarką powieści dla młodzieży i dorosłych. Sławę przyniósł jej bestsellerowy cykl ,,Nieśmiertelni" ( Ever, Błękitna Godzina, W cieniu klątwy, Mroczny płomień, Nocna gwiazda, Na zawsze ).

  Kolejna dobra wiadomość dla tych, którzy mają już dość wampirów, wilkołaków, czarownic i innych nadprzyrodzonych istot, które w obecnym czasie są bardzo modne. Alyson Noel przedstawia nam teraz świat duchów i ludzi. Bez pięknych istot, które mają wszystko. Bez wzruszającej opowieści miłosnej. Bez utartych schematów. Wcześniej czytałam już kilka książek o duchach i ,,Lśniąca pułapka" nie jest w żadnym stopniu podobna do poprzedniczek. Jest inna, oryginalna i fajna.

  Najpierw przeczytałam ,,Aura", po tym jak zapoznałam się już z twórczością Noel i polubiłam Riley, gdy pojawiała się co jakiś czas w ,,Ever". Zastanawiałam się wtedy, co dzieje się z Riley, gdy nie ma jej przy Ever, jak wygląda życie dziewczyny, która jest duchem? Gdy dowiedziałam się, że powstała taka książka, po prostu nie mogłam jej sobie darować i nie przeczytać. Nie zważając na to, że jest raczej przeznaczona do młodszego rocznika, sięgnęłam po nią i...

  Nie mogę wypowiedzieć się w negatywny sposób na temat tej książki. Mimo tego, że jest tu dość mało akcji, mało bohaterów, no i może jest trochę dziecinna, to dalej z chęcią po nią sięgam i zatapiam się w lekturze.
Jest to książka lekka, którą czyta się bardzo szybko i przyjemnie. Świetna odskocznia od opasłych tomisk, których jest wiele.Książka ta nie nadwyręży też zbytnio naszych umysłów, bo nie daje nam ona wiele do myślenia. Ja nazwałabym ją ,,Książka dla relaksu", bo dobrze jest sięgnąć po nią, gdy faktycznie chcemy się zrelaksować po ciężkim dniu, przy czymś lekkim i niezobowiązującym :)

    Książka opowiada o Riley Bloom, która po śmierci i przekroczeniu mostu, stała się Łowcą Dusz. Dziewczyna ma już za sobą pierwszą poważną misje, która zakończyła się sukcesem i teraz odpoczywa na zasłużonym wypoczynku razem ze swoim pieskiem Maślanką i przewodnikiem Bodhim. Jednak ileż można odpoczywać, gdy wokół ciebie dzieją się dziwne rzeczy? Riley kończy się wypoczynek zaraz po tym jak śledząc tajemniczego psa, natrafia na kolejnego niesfornego ducha, który za żadne skarby świata nie chce przekroczyć mostu i udać się na wieczny spoczynek. Dlatego główna bohaterka otrzymuje kolejną misję, podczas której musi dojść do samego źródła takiego zachowania dziewczyny, a później jej zadaniem będzie przekonanie jej, by wreszcie przekroczyła granice.

  Pomimo moich wiecznych szkolnych obowiązków i problemu z czasem, książkę przeczytałam dość szybko. Nie patrząc na ilość stron, sama treść jest dość przyjemna i lekka, więc gdybym tylko mogła pozwolić sobie na czytanie dłużej niż pół godziny dziennie, to z pewnością przeczytałabym ją nawet w jeden wieczór. Alyson Noel wciąga nas w świat duchów, który nie jest nudny, ani straszny. Jest to książka raczej dla młodszych czytelników niż ja, ale sama bardzo dobrze bawiłam się czytając tą książkę, więc z całą przyjemnością mogę polecić ją nie tylko czytelnikom z podstawówki i gimnazjum, ale i tym starszym, którzy często czytają grube tomiska z uwikłanymi historiami, które czasem potrafią męczyć, no i po ciężkim dniu może nam się nie chcieć znów po nie sięgać i z chęcią właśnie chwycimy za coś lżejszego, coś w stylu ,,Aura", lub ,,Lśniąca pułapka" Alyson Noel.

Aura | Lśniąca pułapka

Za możliwość przeczytania książki dziękuje wydawnictwu:



~.~
Powiedzmy, że trzy tygodniowa męka z szkołą dobiegła końca. W końcu przyszedł czas na czytanie książki z czego ciesze się ogromnie czytając ,,Syrena" :D
Z okazji Dnia Dziecka, życzę wam wszystkim dużo szczęścia i radości! Bądźmy wiecznie dziećmi :D

6 komentarzy:

  1. Czytałam "Ever', jednak autorka nie przekonała mnie do siebie, dlatego bałabym się sięgnąć po "Lśniącą pułapkę". Jednakże po Twojej recenzji, gdy gdzieś zobaczę książkę, pewnie ją przeczytam :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam "Aurę" i była niczego sobie, więc może kiedyś sięgnę też po drugą jej cześć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miła odmiana bez wilkołaków:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Do książki mnie nie ciągnie, mam wrażenie, że jestem na nią zwyczajnie za stara. Zobaczę, może kiedyś.

    OdpowiedzUsuń
  5. Książka rzeczywiście wydaje się być przeznaczona dla młodszych czytelników, ale muszę przyznać, że sama chętnie dowiedziałabym się co dalej z Riley ;)

    OdpowiedzUsuń